Jest kilka rzeczy, które blokują swobodne używanie języka obcego. Większość z nich to nawyki albo przekonania, które można zmienić. Zobacz, które dotyczą ciebie i co możesz zrobić, żeby przełamać barierę w mówieniu.
W ogłoszeniach szkół językowych, nauczycieli prywatnych i korepetytorów króluje to samo hasło: „pomożemy ci przełamać barierę językową”. Oczywiście to odpowiedź na potrzeby rynku – wiele osób nie umie i boi się wypowiadać. Powtarzają się te same symptomy: „boję się otworzyć usta”, „nie wiem, co powiedzieć”, „nie umiem się wypowiedzieć”. Jednocześnie tli się gdzieś wiara, że może jest sposób aby to odczarować.
Ciekawe jest jednak to, że nie wszyscy borykają się z barierą w mówieniu. Niektórzy już od pierwszych lekcji mówią bez oporów. Co zatem sprawia, że jedni uczą się latami i wciąż strach ściska im gardło, kiedy mają coś powiedzieć, a inni w ogóle tego nie doświadczają?
Jakie osoby nie mają bariery językowej
Po kilku latach obserwowania moich uczniów mam pewne wnioski. Osoby, które mają częste kontakty z obcokrajowcami, czy to w pracy, czy poprzez rodzinę i znajomych, nie mają bariery językowej. Są po prostu zmuszone przez sytuacje życiowe do mówienia, niezależnie od swojego poziomu znajomości języka i popełnianych błędów. Takie osoby wypracowują pewne techniki, które ułatwiają im porozumiewanie.
Przede wszystkim nie przejmują się popełnianymi błędami, tylko mówią. Skupiają się na tym, co potrafią a nie na tym, czego nie potrafią. Najważniejsza dla nich jest komunikacja wiec dążą do tego, żeby druga strona zrozumiała ich komunikat. Jeśli się gdzieś zaplączą, zaczynają z drugiej strony, opisowo, za pomocą porównań, przeciwieństw, skojarzeń, aż rozmówca zrozumie przekaz. Nie poddają się. Nie znaczy to oczywiście, że mówią poprawnie. Wręcz przeciwnie, często robią podstawowe błędy, ale mimo tego z reguły można ich zrozumieć.
Jakie osoby mają barierę w mówieniu
Uczniowie, którzy mają sporadyczny kontakt z językiem, na przykład na wakacjach a najczęściej jedynie na lekcji, doświadczają dużych problemów z mówieniem. Takie osoby same nie szukają kontaktu z językiem a nawet nie podejmują ryzyka by zmierzyć się z autentycznymi tekstami w Internecie, wziąć udział w dyskusji na forum, czy obejrzeć video bez napisów.
Unikają też używania języka w kontaktach z innymi ludźmi. Kiedy pytałam niektórych uczniów, czy używali angielskiego na wakacjach, słyszałam w odpowiedzi, że nie, bo mąż / znajomy / córka, lepiej mówi. Co ciekawe, osoby te zazwyczaj radzą sobie z gramatyką i dobrze czują się w bezpiecznych ramach ćwiczeń, które opierają się na pewnym schemacie np. wpisz w dziury, połącz, zmień formę wyrazu itd.
Dlaczego niektórzy nie mogą przełamać bariery językowej
Jeśli czujesz, że masz problem bariery językowej, to pewnie bojkotujesz własną naukę poprzez złe nawyki. Możliwe, że boisz się popełniać błędy. To sprawia, że mówiąc za długo się zastanawiasz i układasz w głowie wypowiedź. W rezultacie tracisz płynność i naturalność.
Możliwe, że zanim się odezwiesz tłumaczysz sobie z polskiego, co rodzi trzy poważne problemy. Po pierwsze stosujesz zły szyk zdania, bo wkładasz obcojęzyczne słowa w polskie struktury gramatyczne. Po drugie nie jesteś w stanie stworzyć wypowiedzi, bo nie znasz słów lub odpowiedniej gramatyki, żeby przetłumaczyć skomplikowane i wyrafinowane zdania, które układasz sobie po polsku. Poza tym tworzysz zwroty, które nie istnieją w obcym języku, bezpośrednio tłumacząc wyrażenia idiomatyczne, przysłowia, powiedzonka, jak nieszczęsne „sorry for my late”, czy „if I good remember”.
Na lekcjach czekasz aż nauczyciel kiwnie głową, na znak, że jest w porządku, czy podpowie słówko, boisz się ryzykować. Pytasz „jak powiedzieć…” zamiast próbować samemu sobie poradzić. Przechodzisz na polski, żeby wyjaśnić, o co ci chodzi.
Wyżej wspomniane zachowania są wyrazem lęku przed ośmieszeniem w razie popełnienia błędów. Tym czasem to nie błędy są największym problemem, ale te nieszczęsne zachowania. Oduczenie takich złych nawyków bywa często trudniejsze, niż wyeliminowanie błędów językowych. Zdawkowe, ostrożne wypowiedzi nie pokazują całego obrazu, tak naprawdę nie wiesz, jakie błędy popełniasz, z czym masz problem i nie masz nad czym pracować.
Zmień swoje podejście, żeby przełamać barierę w mówieniu
Pierwszym krokiem w przełamaniu bariery w mówieniu będzie zmiana podejścia do nauki. Musisz wziąć większą odpowiedzialność za własne postępy, usamodzielnić się, zacząć podejmować ryzyko. Gdy życie zmusi cię by użyć języka obcego, nie będzie obok nauczyciela, który kiwnie głową albo podpowie słówko. Jeśli nie wypracujesz sposobów na trudne sytuacje językowe, będziesz wiecznie zdany na inne osoby, które jakoś się komunikują.
Nie musisz znać tysięcy słów i całej gramatyki, żeby mówić. Wykorzystaj to, co umiesz, szukaj we własnych zasobach. Nawet jeśli nie masz wielu sytuacji w życiu, w których musisz używać języka obcego, wykorzystaj każdą sposobność, żeby ćwiczyć. Jeśli wyjeżdżasz za granicę, nie chowaj się za znajomymi, którzy lepiej mówią, ty zamawiaj w restauracjach, pytaj o drogę, potarguj się ze sprzedawcą.
Wyobraź sobie czarny scenariusz, w którym wszystko plączesz i robisz same błędy. W najgorszym razie strasznie się natrudzisz, będzie mnóstwo wstydu a w rezultacie się nie dogadasz. Czy to koniec świata? Za chwilę wszyscy zapomną o całym zdarzeniu, a ty możesz wyciągnąć wnioski na przyszłość z takiego doświadczenia.
Mówienie po angielsku – dwa różne podejścia
Dam ci dwa przykłady z moich lekcji. Dwójka uczniów, ten sam obrazek – widoczek z Disneylandu. Lekcje są 1-na-1 więc uczniowie nie pracują ze sobą. Każdy na swojej lekcji dostaje obrazek do opisania. Można opisać z detalami, można spekulować na temat możliwości spędzania czasu w takim miejscu, albo kto odwiedza takie miejsca, kto tam pracuje, komu się podoba taka rozrywka, a komu nie. Nikogo nie ograniczam, niech tylko mówi.
Osoba z barierą w mówieniu zaczyna swój opis: To jest Disneyland. – Mówi po angielsku a po chwili już przechodzi na polski: Nie wiem jak jest prostopadłościan, bo tu są takie drzewa w kształcie walców, prostopadłościanów i sześcianów. Nie znam takich słów. I na tym kończy się wypowiedź bo ktoś utknął na nazwach figur geomentrycznych.
A teraz osoba bez bariery w mówieniu: To jest Disneyland. Jest ładna pogoda i przyszło dużo ludzi. To są rodzice z dziećmi. Na środku jest bardzo kolorowy zamek i most. Dookoła zamku są takie śmieszne drzewa, wyglądają jak pudełka. Znane słowo „pudełko (box)” zastąpiło sześciany i prostopadłościany. Osoba nie tłumaczy z polskiego, tylko mówi tak, jak umie, ale bez zacięć, bez utknięcia na słowach nie mających wielkiego znaczenia dla wypowiedzi.
Zobacz też
Co robić, żeby przełamiać barierę językową?
Przede wszystkim daj sobie prawo do popełniania błędów. Przecież uczysz się języka, więc pomyłki są naturalne. Jeśli czujesz się niezręcznie, możesz uprzedzić, że jeszcze nie posługujesz się językiem poprawnie. Myślę, że większość osób będzie wobec ciebie wyrozumiała.
Pracuj nad płynnością. Zastanów się, co cię hamuje i jak temu można zaradzić. Używaj języka tak często, jak tylko możesz. Odważ się i napisz krótki komentarz w mediach społecznościowych, pod czyimś wpisem na blogu, na forum. Wykorzystaj swoje zajęcia językowe, nie pozwól by nauczyciel musiał na siłę wyciągać z ciebie jakąś wypowiedź, przejmij inicjatywę, zagaduj, komentuj, dyskutuj, pytaj. Jeśli nie będziesz trenować, nie uzyskasz żadnych rezultatów.
Nie skupiaj się nad tym, czego jeszcze nie umiesz, ale jak wykorzystać to, co już umiesz. Posługuj się prostymi, jasnymi zdaniami, używając struktur gramatycznych, które dobrze znasz. Nie tłumacz w głowie z polskiego. Naucz się parafrazować, czyli „mówić naokoło”, kiedy nie znasz odpowiedniego słowa, czy wyrażenia. Ucz się potocznych zwrotów i wyrażeń, żeby naturalnie reagować w rozmowie na przykład: masz rację, zgadzam się, jaka szkoda, nie rozumiem itp.
Pracuj w równiej mierze nad innymi umiejętnościami językowymi. Nie lekceważ poprawności. Dzięki temu nabierzesz więcej pewności siebie a przede wszystkim będziesz w stanie wyrażać się precyzyjniej w wielu różnych okolicznościach.
Co ty na to? Jeśli masz jakieś przemyślenia, podziel się w komentarzu.
Jeśli uważasz, że kogoś może ten tekst zainteresować, podziel się nim mailem lub w mediach społecznościowych – wystarczy wybrać odpowiedni przycisk pod artykułem.
Dziękuję Ci za Twojego bloga. To co piszesz to sama prawda, wśród zalewu różnych głupot w necie na temat nauki języków obcych.
Bardzo mi miło 🙂