Te rzeczy dotyczące promocji firmy powinieneś wiedzieć prowadząc własną działalność. Niezależnie, czy promujesz się samodzielnie, czy korzystasz z agencji reklamowej.
Czy wiesz, że duża część start-upów przepala pieniądze na promocji? To znaczy, że na działania promocyjne wydaje się środki zupełnie nieadekwatne do wielkości i możliwości firmy, a bywa, że bez konkretnego celu. Firma potrafi przez dłuższy czas pompować pieniądze w promocję, chociaż nie ma żadnych zysków. Często właśnie z tego powodu bankrutuje.
Firmy i przedsiębiorcy przepalają też pieniądze na promocję działając po omacku i chaotycznie. Kopiują różne pomysły nie zastanawiając się nawet, czy mają one sens w ich sytuacji. Czasem te działania nie przynoszą żadnych efektów. Bywa też, że efekt jest przytłaczający np. firma zostaje zalana zleceniami, których nie jest w stanie zrealizować.
W 2021 roku minęło 10 lat odkąd zostawiłam świat korporacji i założyłam własną działalność. Z tej okazji powstał cykl artykułów dotyczących pracy na swoim. Nie są to porady eksperckie, ale obserwacje i pomysły warte przemyślenia zwłaszcza w początkach działalności.
Czym dla ciebie jest marketing i promocja?
Jakie jest twoje podejście do marketingu? Czy uważasz, że to niepotrzebne koszty i zawracanie głowy bzdetami? A może jesteś przekonany, że wchodząc na rynek trzeba narobić dużo szumu, rozreklamować markę (lub siebie, jako markę osobistą), przypuścić wielopoziomowy atak na wszelkie możliwe media?
Tak naprawdę, marketing nie polega na tym, żeby narobić dużo szumu wokół swojego produktu, czy firmy. Chodzi o to, żeby osiągnąć zakładany cel marketingowy przy planowanym budżecie. Niestety wiele firm ma problem zarówno z celem, jak i z budżetem.
Zanim pójdziesz w ślady rynkowych wymiataczy
Czy zdarzyło ci się pomyśleć, że warto kopiować pomysły na promocję tych, którzy chwalą się rynkowymi sukcesami? Może nawet już to robisz, albo planujesz kupić kurs online o tajnikach promocji w Internecie? Zaczekaj!
Zanim się zaangażujesz w takie działania sprawdź, skąd czerpie wiedzę firma albo osoba, na której chcesz się wzorować. Czy działa jakiś czas na rynku i ma wypracowane strategie, czy też miała szczęście trafić w dobry moment rynkowy, więc sukces był kwestią przypadku. Czy rzetelnie informuje o swoich działaniach i możesz znaleźć potwierdzenie w opiniach i informacjach na ten temat? Niestety, są osoby i firmy, które podają się za kogoś, kim nie są, ubarwiając lub przekręcając fakty i wyolbrzymiając swoje zasługi oraz osiągnięcia.
Zastanów się też czy wzorce są odpowiednie dla twojej działalności. Kiedyś widziałam na grupie pewnej influencerki na Facebooku, że wiele osób bezrefleksyjnie powielało pomysły na promocję, którymi się dzieliła. Wpływowa twórczyni tworzyła kursy zarządzania czasem, a więc umiejętności przydatne dla dużej grupy osób. Dlatego promowała się na dosyć szeroką skalę. Te działania próbowały kopiować osoby oferujące niszowe produkty i usługi.
Zanim zdecydujesz się na współpracę z agencją
Może myślisz, że skoro się na tym nie znasz, najlepiej oddać ten temat agencji reklamowej albo nawiązać współpracę ze specjalistą. Na samym początku takiej współpracy zapytają cię, jaki masz budżet i co jest twoim celem. Jeśli tego nie wiesz, to po prostu ktoś poda ci swoją cenę i zaproponuje rzeczy, które jemu wydają się odpowiednie albo, na których się zna. To niekoniecznie musi być dobre dla ciebie i przepalisz mnóstwo pieniędzy.
Bądź ostrożny przy wyborze oferty. Jest mnóstwo firm i osób oferujących usługi promocyjne, zwłaszcza w Internecie, ale nie wszyscy się na tym dobrze znają. Kiedyś zadzwonił do mnie pan, który proponował mi pozycjonowanie i poprawę mojej strony. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, ale ponieważ wszystko na stronie robię sama, więc zorientowałam się, że pan mówi bzdury i nie zna nawet technicznych podstaw tego, czym się zajmuje. Próbował mnie też przekonać, że muszę mieć pierwszą pozycję w Google i nie mógł zrozumieć, że to nie jest rozwiazanie dla mnie bo prowadzę działalność na małą skalę.
Jaki masz budżet na marketing?
Niezależnie, czy działasz samodzielnie, czy z pomocą (prawdziwego, miejmy nadzieję) specjalisty, musisz wiedzieć, jaki jest twój budżet na marketing. Jest to zatem kwestia sumy, jaką możesz przeznaczyć rocznie na działania marketingowe. Nie myśl jednak o tym, czy cię na coś stać, czy nie. Chodzi o to, aby działania promocyjne nie pożarły twoich zysków.
Budżet marketingowy najczęściej wynosi między 5% a 12% dochodu brutto firmy. Wielkość zależy od branży i rodzaju sprzedawanych produktów lub usług. Produkty szybko zbywalne kierowane do szerokiego grona konsumentów wymagają większych nakładów. W przypadku oferty kierowanej do przedsiębiorstw, specjalistycznej, niszowej, budżet marketingowy może być niższy.
Warto obliczyć sumę budżetu z dwóch powodów. Z jednej strony zahamuje zbytnią rozrzutność i wymusi przemyślane działania. Z drugiej, jeśli niechętnie wydajesz pieniądze na promocję, zaplanowana z góry kwota na te wydatki będzie motywatorem do działania.
Do kogo kierujesz działania promocyjne?
Czy na pewno wiesz, kim są twoi klienci? Czy to jedna grupa, czy też można ich podzielić na segmenty? Jeśli dobrze znasz odbiorców twoich produktów lub usług wiesz, jak najlepiej do nich dotrzeć z przekazem promocyjnym. Inaczej działasz na chybił-trafił tracąc czas i pieniądze.
Niektórzy przedsiębiorcy wchodzą szeroko w kanały internetowe z myślą, że w takiej skali na pewno trafią do kogoś z grupy docelowej. Ale jeśli potencjalni klienci stanowią mały procent odbiorców reklamy, to jest jak strzelanie z armaty do wróbla. Nawet, jeśli same działania nie wymagają wielkich inwestycji, koszt dotarcia do potencjalnego klienta może być bardzo wysoki.
Jaki jest cel twoich działań promocyjnych?
Czy na pewno wiesz, co chcesz osiągnąć poprzez promocję? W jaki sposób działania, które planujesz, mają doprowadzić do osiągnięcia tego celu? Wiele pomysłów może wydawać się ciekawych i kuszących, ale czy przyniosą pożądane efekty? Dlatego musisz wiedzieć, co konkretnie chcesz uzyskać, zarówno długoterminowo, jak i w jednorazowej kampanii reklamowej. To pozwoli ocenić skuteczność działań.
Nie trać celu z oczu. Łatwo o to zwłaszcza, gdy działa się samodzielnie w Internecie. Wielu osobom sprawia to zwyczajnie frajdę do tego stopnia, że zaniedbują swoją podstawową działalność. Jeszcze dochodzi popularność, która potrafi namieszać w głowie. W rezultacie zamiast rzeczy ważnych dla klienta, działania skupiają się na osobie przedsiębiorcy czy freelansera. Trudno się potem dziwić, że duża liczba fanów, obserwujących czy spore zasięgi nie przekładają się na sprzedaż.
Jak sprawdzisz efekty swoich działań promocyjnych?
Każde działanie promocyjne powinieneś przeanalizować patrząc, w jakim stopniu udało się osiągnąć zamierzony cel. Jeśli tego nie zrobisz, to będziesz powtarzać aktywności, które nie przynoszą efektu. Klasyczne przepalanie pieniędzy. Nie zawsze można oprzeć się na statystykach i twardych danych. Jednak nawet zwyczajne przemyślenie tematu może przynieść ciekawe wnioski.
Swego czasu miałam różne pomysły na działania marketingowe, jeszcze na fali moich korporacyjnych doświadczeń. Zrobiłam wizytówki, bloczki do notowania z logo firmy, kupowałam dla uczniów drobne prezenty związane z angielskim, lektury uproszczone albo fiszki. Wydawało mi się, że w jakiś sposób wpłynie to na postrzeganie mojej firmy i będzie dodatkowym powodem, aby korzystać i polecać moją ofertę.
Pewnego dnia zrobiłam jednak głębszą analizę tych działań, ponieważ miałam już coraz więcej uczniów online, którym musiałabym te rzeczy przesyłać, co zrobiło się kłopotliwe. Porównałam uczniów, którzy otrzymywali prezenty z tymi, którzy do tej pory ich nie dostawali. Okazało się, że reklamowe gadżety i upominki nie wpłynęły w żaden sposób ani na motywację uczniów, ani na okresową ocenę mojej oferty, ani na polecanie, ani na długość korzystania z moich usług. Nie było po prostu żadnej różnicy między grupami. Zrezygnowałam z tych pomysłów skupiając się na tym, czego uczniowie (moi klienci) naprawdę oczekują – ciekawych i przynoszących efekty zajęć.
Podsumowanie
Rzeczy, które opisuję w tym artykule, to naprawdę absolutne minimum. Nawet, jeśli nie do końca orientujesz się w kwestiach związanych z marketingiem, musisz wiedzieć, po co podejmujesz pewne działania i jaką sumę możesz na nie przeznaczyć. Mając wyraźny cel będziesz w stanie ocenić, czy dana aktywność cię do niego doprowadzi. Nie będziesz chwytać się pomysłów tylko dlatego, że wyglądają atrakcyjnie albo podpatrzyłeś je u kogoś znanego.
Zachęcam cię też do zdobywania wiedzy o marketingu. Jeśli poznasz niezbędne podstawy, nikt nie wciśnie ci przysłowiowego „kitu”. Jest naprawdę mnóstwo książek na rynku, które tłumaczą wszystko w przystępny sposób. Agencje reklamowe prowadzą blogi, na których możesz znaleźć za darmo mnóstwo przydatnych wskazówek. Korzystaj z tego!
Jeśli uważasz te informacje za przydatne, podziel się nimi ze znajomymi. Możesz wysłać artykuł mailem lub udostępnić na mediach społecznościowych korzystając z ikon pod wpisem.
Miło mi będzie, jeśli zostawisz w komentarzu swoje przemyślenia. Wpisy z tej serii znajdziesz klikając w tag 10×10.