Zobacz najczęstsze błędy w języku angielskim jakie popełniają dorośli uczniowie. Zabawne pomyłki zdarzają się też nauczycielom. Co ciekawe, śmieszne błędy mogą pomóc w zapamiętaniu prawidłowych rzeczy.
Od kilkunastu lat uczę dorosłych języka angielskiego na zajęciach indywidualnych. Na lekcjach często zapisuję sobie zabawne albo dziwaczne pomyłki i od kilku lat publikuję je w formie takiego artykułu. Jednak absolutnie nie śmieję się z uczniów, bo popełnianie błędów to naturalny element nauki. Po prosto część z tych pomyłek jest po prostu zabawna, więc czemu się nie pośmiać? Myślę, że śmiertelnie poważne traktowanie błędów prowadzi do lęku przed ich popełnianiem a w konsekwencji do blokady w posługiwaniu się językiem.
Dlatego zapraszam cię na chwilę relaksu z błędami, jakie w ostatnim czasie przytrafiły się moim uczniom. Przy okazji wspomnę też o wpadce językowej, jaka była moim udziałem.
Spis treści
Nauczyciel też popełnia błędy
Zanim przejdę do wesołych historii z udziałem moich dorosłych uczniów, sama idę na pierwszy ogień. Nikt nie rodzi się ze znajomością angielskiego, więc każdy w procesie nauki popełnia błędy. Ja oczywiście też. O moich wpadkach z językiem angielskim pisałam w tym artykule Humor z zeszytów, a raczej z lekcji angielskiego
Uczę się jeszcze dwóch języków, japońskiego i włoskiego i tym razem anegdotka dotyczy tego bardziej egzotycznego języka. Na lekcji z native speakerem rozmawialiśmy na temat sytuacji w Polsce. Chciałam powiedzieć, że posłowie w obecnym rządzie są przeciwni pewnym rozwiązaniom. Jednak, zamiast użyć słowa „hantai” – przeciwny, użyłam słowa „hentai” – zboczeniec. Trzeba było zobaczyć minę mojego japońskiego nauczyciela. Wyszło, że w polskim parlamencie zasiadają zboczeńcy!
Jakie błędy najczęściej popełniają dorośli uczący się angielskiego
Okazuje się, że większość osób popełnia podobne błędy, a na pewno mieszczące się w tych samych kategoriach. Najczęściej mylimy wymowę, przekręcamy wyrazy albo używamy nie tego wyrazu, co potrzeba. Duży wpływ ma też język polski i tłumaczenie sobie wszystkiego z polskiego. Wydaje mi się, że właśnie dorośli często popełniają tego typu błędy. Chyba dorosłemu, który ma już bagaż lat i doświadczeń, trudniej przestawić się na zupełnie inne struktury i wyrażenia.
Zdarzają się też błędy gramatyczne i co ciekawe one też potrafią być zabawne. Kiedy uczeń mówi mi, że cały czas do tej pory wysyłał i wysyłał do mnie emaila, to brzmi, jak z początków Internetu. Wtedy rzeczywiście wysłanie emaila to był cały proces. Czasem kilka minut trwało samo wdzwanieniem się do serwera. Dzisiaj takie rzeczy już się nie zdarzają, więc raczej uczeń pomylił czas.
Czas na konkretne przykłady.
Błędy w języku angielskim związane z wymową
Wymowa angielska do łatwych nie należy, więc nie dziwne, że tu zdarza się najwięcej błędów. Stworzyłam nawet specjalne zadanie na rozgrzewkę dla moich uczniów, gdzie ćwiczymy najczęściej mylone wyrazy. Zebrałam całkiem sporo takich zestawów a uczniowie wciąż dostarczają mi nowych przykładów, takich jak poniższe.
Uczeń opowiada o wakacjach:
I like looking at wifes in the sea.
Hmm… żony w morzu? Ale czyje żony? Chyba chodziło o waves – fale. Różnica w wymowie to wife /waɪf/ oraz wave /weɪv/
Inny uczeń wyznaje:
I like Italian cousin. Very delicious
Smakowita włoska kuzynka? Chyba zapuszczamy się w niebezpieczne obszary. A może po prostu chodziło o włoską kuchnię?
cousin wymowa /ˈkʌzn/ a kuchnia, w sensie potraw z danego regionu to cuisine /kwɪˈziːn/
Dość często słyszę też na lekcjach o niepoliczalnych zakonnicach – uncountable nuns. Domyślam się jednak, że chodzi o niepoliczalne rzeczowniki – uncountable nouns. Mimo wszystko wyrazy nun /nʌn/ oraz noun /naʊn/ różnią się od siebie.
Błędy w języku angielskim pod wpływem polskiego
Jak już wspomniałam, dorośli uczniowie popełniają całkiem sporo błędów pod wpływem języka ojczystego. Tłumaczenie słowo w słowo, stosowanie polskich struktur gramatycznych, bezpośrednie tłumaczenie idiomów, to główne przyczyny pomyłek. Do tego dochodzą tak zwani fałszywi przyjaciele, czyli wyrazy, które wyglądają lub brzmią podobnie, jak polskie ale znaczą coś innego. Zajrzyj chociażby do tego wpisu z całego cyklu: False Friends, czyli słówka, które zwodzą: express, caravan, academic.
Oto kilka „perełek” z moich lekcji. Czy wiesz, co uczeń chciał przez to powiedzieć?
I sit on a coffee
Po polsku mówimy „siedzę na kawie” ale to powyższe po angielsku rozumiane jest, że dosłownie pupą siedzę na kawie. Kiedy spotykamy się „na kawę” to po angielsku jest „for coffee”. Siedzimy raczej w kawiarni.
It is under a question mark
Po polsku mówimy, że coś jest pod znakiem zapytania, ale po angielsku to raczej będzie „it is hanging in the balance”.
Po polsku mamy pamięć, zapamiętywać, pamiętać ale po angielsku pamiętać to remember a pamięć to memory. Polskim uczniom często się to jednak myli. Ze słowem remember często bardziej kojarzy się słowo member. Z tego wychodzą czasem zabawne nieoporozumienia. Uczennica opowiada mi historię, w której dochodzi do smutnego wydarzenia:
The man lost his member
Przykre. Zwłaszcza, że member znaczy członek, również w znaczeniu męskiej części ciała.
Zobacz też
Śmieszne sytuacje na lekcji angielskiego
Na lekcjach często zdarzają się „odjechane”, zabawne sytuacje. Przynajmniej mnie, jako nauczyciela, bawi sposób rozumowania niektórych uczniów.
Rozmawiamy o nawykach złych dla zdrowia. Uczeń na niższym poziomie. Widać, że niewiele przychodzi mu do głowy, więc podpowiadam po polsku, żeby wyciągnąć słownictwo, które powinien umieć:
Nauczyciel: Palenie?
Uczeń: Sunburn
Nauczyciel: (WTF?!) Ale papierosów
Uczeń: Aaaa, ale też szkodliwe!
Uczennica ogląda filmik, na którym wypowiadają się na jakiś temat różne osoby. Potem trzeba zrobić ćwiczenia na zrozumienie ze słuchu. Widząc na karcie zadań zdjęcia dwóch osób z filmiku komentuje:
O Boże, tych dwoje bełkotów!
(przy kolejnym nagraniu) O rany, ten pan będzie teraz mówił do mnie?!
Nauczyciel pyta, gdzie jest trudność w sformułowaniu odpowiedzi. Na to uczennica:
Nie mogę się zdecydować, czy to będzie twierdząco na nie, czy przecząco.
Nauczyciel koryguje wymowę fruit – fru:t Komentarz ucznia:
No właśnie to „i” mi tam przeszkadza.
Nauczyciel koryguje wymowę desert /ˈdezət/ – dessert /dɪˈzɜːt/. Na to uczeń:
To dlatego ludzie się na mnie dziwnie patrzyli w restauracji!
Jak radzić sobie z błędami?
Można się trochę pośmiać, ale jak sobie radzić z błędami? Oczywiście nie lekceważ błędów, ale też nie pozwól żeby blokował cię strach przed ich popełnianiem. Jeśli chodzi o wymowę, pracuj z symbolami fonetycznymi i sprawdzaj w słowniku odtwarzając dźwięk. Ucz się słówek na głos. Możesz korzystać z aplikacji, które dodają dźwięk do wpisywanych wyrażeń, jak Quizlet. Staraj się dużo słuchać po angielsku i oglądać filmy oraz seriale w oryginale, ewentualnie z polskimi napisami, ale bez lektora czy dubbingu.
Ucz się całych zwrotów, zwracaj uwagę na kolokacje (czyli jak wyrazy łączą się ze sobą) oraz wyrażenia idiomatyczne. Powtarzaj słówka i gramatykę w przykładowych zdaniach. Widząc słowa czy struktury gramatyczne w kontekście zapamiętasz, jak ich używać.
A czy ty odważysz się opowiedzieć o swoich wpadkach językowych? Jeśli tak, napisz o nich w komentarzu.