Każdy, kto uczy się języka obcego staje przed pytaniem, ile czasu przeznaczyć na naukę. Jedni radzą co najmniej godzinę, inni mówią, że wystarczy piętnaście minut dziennie. Wszystko tak naprawdę zależy od kilku rzeczy.
Uczę dorosłe osoby języka angielskiego. Kiedy mój nowy uczeń mówi, że zamierza uczyć się przez godzinę dziennie, to pytam dlaczego akurat godzinę. Dlaczego nie półtorej? A może 55 minut? Co jest takiego magicznego w tej pełnej godzinie?
Powiedzmy, że ta godzina czy te piętnaście minut, jest po prostu orientacyjną przestrzenią czasową. Nie musisz trzymać się jej co do minuty. Jednak z moich obserwacji wynika, że większość osób po pewnym czasie w ogóle nie jest w stanie takiej dyscypliny utrzymać. W czym zatem tkwi problem?
Planuj naukę języka realistycznie
Do planowania nauki języka musisz podejść realistycznie. Zastanów się nad swoją sytuacją i odpowiedz na pytanie, ile czasu tak naprawdę mogę poświęcić na angielski. Weź pod uwagę ile czasu zajmują ci codzienne obowiązki, praca lub nauka. Pomyśl też o rodzinie i domu, znajomych, hobby i zainteresowaniach, czy wreszcie czasie potrzebnym na odpoczynek. Jeśli nauka angielskiego jest dla ciebie priorytetem ze względu na pracę, wyjazd zagraniczny lub egzamin, musisz poświęcić dla niej inne obszary swojego życia. Jeżeli natomiast nie jesteś pod presją czasową, to tak rozplanuję sobie naukę, żeby znaleźć czas na wszystko.
Według planowanie godziny dziennie na naukę języka jest mało realistyczne w przypadku większości osób dorosłych. Nie warto narzucać sobie tempa, którego się nie wytrzyma. Poza tym, od ilości czasu ważniejsze jest to, co w tym czasie robisz.
Ustal, co będziesz powtarzać i czego się uczyć
Ilość czasu przeznaczona na naukę jest mniej ważna niż to, co zamierzasz z tym czasem zrobić. Wkuwanie przez godzinę słówek z listy w małym stopniu wpłynie na twoje postępy. Lepiej zacząć planowanie nauki od obszarów, nad którymi chcesz pracować oraz aktywności, jakie chcesz do tego wykorzystać. To musi być ściśle związane z twoimi celami w nauce języka.
Jeśli na przykład twoim celem jest poszerzenie słownictwa, to możesz zaplanować przeczytanie tekstu, wypisanie nowych słów i zwrotów, ich powtórka i użycie we własnych zdaniach. Takie zadanie możesz następnie rozbić na etapy, po jednym każdego dnia. Mogą być one dłuższe lub krótsze, w zależności od twojej dyspozycyjności. Nawet jeśli będziesz z jednym tekstem pracować cały tydzień, to powracanie do tego kontekstu pozwoli ci dobrze utrwalić nowopoznane słownictwo.
Planuj różnorodne aktywności, żeby było ciekawie i dzięki temu utrzymywać motywację do nauki. Język obcy, to nie tylko słówka i gramatyka. Pracuj nad wszystkimi obszarami, również wymową, pisownią, czytaniem i rozumieniem ze słuchu. Twoją aktywnością może być też kontakt z obcokrajowcami i aktywne wykorzystywanie zdobytej wiedzy w autentycznych sytuacjach.
Pracuj nad systematycznością
Jest oczywiste, że im więcej czasu przeznaczysz na naukę, tym szybciej osiągniesz cel. Nie oznacza to, że posiedzenie nad materiałem przez trzy czy cztery godziny raz na jakiś czas da dobre rezultaty. Tak, jak w sporcie, w nauce języków systematyczność jest kluczem. Zatem lepiej mniej a częściej.
Nie musisz się uczyć codziennie. Po moich uczniach widzę, że dorosła z obowiązkami służbowymi i rodzinnymi nie jest w stanie codziennie się uczyć. Nie warto więc narzucać sobie z góry obowiązku, którego się nie wypełni. To tylko wzbudzi frustrację, zniechęcenie i utratę motywacji do nauki.
Dąż do tego aby uczyć się języka, jak najczęściej możesz. Czasem będzie to sześć a czasem może tylko dwa razy w tygodniu. Możesz też zacząć od dwóch – trzech dni z angielskim w tygodniu i stopniowo zwiększać ilość. To samo dotyczy czasu nauki. Najpierw zacznij od krótszych powtórek i stopniowo wydłużaj czas na naukę. W ten sposób będziesz pracować nad systematycznością.
Utrzymuj kontakt z językiem
Pomyśl o tym, jak możesz otoczyć się językiem, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie stykasz się z nim na co dzień. Masz wiele możliwości. Od książek, czasopism, radia, telewizji, po Internet ze wszelkimi jego zasobami. Pamiętaj jednak zawsze o swoich możliwościach językowych i czasowych. Może w twoim przypadku lepiej będzie znaleźć grupę czy forum internetowe, gdzie wymienisz poglądy o ulubionej muzyce lub filmach, zamiast męczyć się próbując zrozumieć coś z wiadomości albo artykułów popularno-naukowych.
W niektóre dni możesz po prostu czytać, słuchać czy oglądać bez żadnej dodatkowej pracy. Taki bierny kontakt też ma znaczenie bo osłuchujesz się i opatrujesz z językiem a to też forma powtórki.
Jeśli coś nie wychodzi, zmień plan
Stawiając cele w nauce nie zapomnij o jednej, bardzo ważnej rzeczy. Pewnego dnia może zaistnieć konieczność skorygowania, a nawet zupełnej zmiany planów. Pojawią się nowe okazje, nieprzewidziane zdarzenia, albo po prostu dojdziesz do wniosku, że twoje założenia były błędne. Nie traktuj tego jako porażki i przede wszystkim nie trzymaj się sztywno raz opracowanej strategii.
Lepiej ponownie zastanowić się nad swoimi celami, przeanalizować pomysły na ich osiągnięcie, dostosować do nowych realiów, niż poddać się i zrezygnować lub podążać w złym kierunku.
Zobacz też
Co sądzisz na temat takiego planowania nauki? Może masz inne pomysły? Podziel się swoimi uwagami w komentarzach.